Ceny BT w Polsce i na świecie
Idź do strony 1, 2 Następny

nefre

Temat dla wielu osób drażliwy.
Dużo osób pyta czym podyktowana cena, czym jest "za wysoka" cena?
Skąd różnica w cenie między rodowodowymi a "bez papierowymi"
Wszystko co z tym tematem związane, wasze opinie i przemyślenia.

Jaszczurka

Witam, przymierzam się do zakupu pieska razy Boston Terrier, chciała bym pieska z hodowli ale nie pseudo. Nie chce pieska na wystawy tylko takiego na kolanka, do kochania:)
I tu pojawia się moje pytania czy te pieski musza być takie drogie?
Macie jakieś rady jak wybrać takiego pieska i od czego zależy jego cena??
Pozdrawiam!!

AjdaTola

Ja wyznaję zasadę - "ile dasz tyle masz". Przepraszam za porównanie ale z psem jest podobnie jak z autem nie kupisz nowego samochodu w cenie używanego. Jakie auto taka cena. Podobnie z psami - jeśli hodowca wkłada dużo wysiłku i starań aby maluch wychodzące z jego hodowli były "najwyższej jakości" patrz badania rodziców, odpowiedzenia karma itp to nie odda malucha za półdarmo. Poza tym jest pewny tego co oferuje więc nie ma powodów aby schodzić mocno z ceny.

Jaszczurka

dziękuję za odpowiedz i zgadzam się całkowicie z tym co Pani napisała Smile

położę do puli psiaka i poszukam czegoś "pewnego" Smile

AjdaTola

Wiadomo, że jeśli maluch będzie zapowiadał się super wystawowo, to jego cena będzie wyższa. Ale w tym samym miocie od tego samego hodowcy może trafić się też maluch na kolanka a "jakościowo" taki sam jak ten droższy - dany hodowca tak samo dba o cały miot. Rodzice mogą być przebadani, szczeniak karmione odpowiednia karmą ale po prostu nie rokuje wystawowo co nie znaczy, że będzie chorowity itp. Grunt to trafić na odpowiednią hodowlę Smile

.

Alicja

AjdaTola

Będąc przy temacie cen BT mam pytanie do hodowców ile mnie więcej trzeba zapłacić za malucha z Waszych hodowli? Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam tym pytaniem Smile

. Pytam czysto poglądowo, ze względu na fakt, że na naszym forum mamy w 100% pozytywnie zakręcone osoby, mające swoją renomę. A cena nie równa się chęci zysku tylko innym czynnikom (tym pozytywnym oczywiście). Jak to mówią ile dasz tyle masz Smile

.

JoannaSikorska

witam,no niestety bostonki to dosc duza inwestycja wybierajac ta rase liczyłam sie z tym że musze duza zaplacic za mojego milusinskiego ale cena nie ma przełożenia na to ile radosci wniosł do naszego domu psiak:) Smile

:)zastanawialismy sie z meżem czy kupic bostonka w polsce czy tutaj na miejscu,mieszkam w irlandii i niestety tutaj to bardzo rzadko spotykana rasa cena za psa to minimum 1000 euro a za suke 1200 w polsce zapłacilibysmy moze troszke mniej ale doliczjac do tego podróz + wyrabianie paszportu pewnie wyszlo by na to samo.wiec nasz bosto o imieniu BoSTOn kochana istotka został kupiony w irlandi pł.w samej stolicy:) i bardzo z tego powodu sie cieszymy i zachecamy do wyboru tej rasy psa bo sa poprostu przecudowne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Smile

AjdaTola

Ja mam wrażenie, że ceny BT w PL powoli zaczynają dobiegać do cen zachodnich. W ogóle nie można powiedzieć , że tylko BT, ogólnie psy są teraz w cenie. Moim zdaniem to dobrze, bo chociaż przez pryzmat zapłaconych pieniędzy wyeliminuje się w jakimś stopniu nieprzemyślane decyzje o zakupie psa. Bo na prezent, czy dzieci chciały, to kupiliśmy. Dzięki temu psiaki będą żyły w lepszych warunkach. Jak kogoś będzie stać na jego zakup, to i na utrzymanie też nie będą skąpić. Trafnie ktoś kiedyś określił, że powoli zwierzaki stają się dobrem luksusowym.

vainilla

AjdaTola

Tak źle i tak niedobrze...

KasiaBT

a wiec kochani jak to w końcu jest, co? Smile

Bostonek z hodowli to powyżej 2000 zł? serio nie wiem gdzie pytac wolę sięgnąć rady u tych co na serio coś o tym wiedzą Smile

ile wasze psiaki kosztowały? hmm? Smile

nefre

KasiaBT każda hodowla ma inne ceny, w większości hodowli cena uwarunkowana jest od tego jakie jest skojarzenie rodziców (czy np. krycie zagraniczne), czy rodzice są przebadani itd. Często można znaleźć bostony z dobrych hodowli w niższych cenach jeśli maluch posiada jakąś wadę, która uniemożliwia mu uczestnictwo w wystawach (np. nieprawidłowo rozmieszczone znaczenia, źle osadzony ogon, nieprawidłowy zgryz itp.) a nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu.
Radziłabym unikać wszelkiego rodzaju pseudo stowarzyszeń, które od tego roku wyrosły jak grzyby po deszczu, a w których ilość miotów i rotacja psów jest wprost zatrważająca i niestety już teraz można zauważyć wiele dorosłych psów, które w ciągu swojego krótkiego życia "obskoczyły" już kilka takich pseudo hodowli.

Inferior Silesia Canis

Ceny w PL idą w górę to prawda. A skąd to się bierze? A stąd że Polscy hodowcy coraz częściej kryją psami zagranicznymi ( lub tzw. mrożonkami ) i często sprzedają psy za granicę a to często kosztuje tyle (lub prawie tyle) co kupno psa wystawowego. Coraz więcej hodowców robi swoim psom badania. Z moich obserwacji wynika że polskie ceny zbliżają się do tych tańszych zachodnich psów tzn 1500 euro bez względu na to czy to pies czy suka(tu napisze ze wiekszosc zagranicznych hodowcow sprzedaje swoje psy wystawowe za 2000-2500 euro - co za tym idzie wartość szczeniąt takiej suki jest większa). To niestety dla potencjalnych kupujacych psiaków na kolanka jest niezbyt dobrą wiadomością, wszyscy wiemy jak nasze zarobki mają się do tych zagranicznych. Ale niestety większość hodowców woli sprzedawać za granice z wiadomych przyczyn (Do vainila: mnie nie przeszkadza że bostony są mylone z buldożkami, przynajmniej nie zrobią się kolejnymi bokserami czy goldenami, których wiadomo ile jest Wink

) Jednak cały czas jest mnóstwo hodowców polskich którzy kryją polskimi psami i badają swoje psy a ceny szczeniąt wynoszą 2000-2500 zł. Dla chcącego nic trudnego, jak się dobrze poszuka (można jeździć na pobliskie wystawy) i popyta innych hodowców (nawet telefonicznie) to można znaleźć szczeniaka pewnego i za przystępną cenę. Hodowli jest całe mnóstwo.

Osobiście uważam, że potencjalny przyszły właściciel, który nie chce wydać więcej niż przykładowe 2 tys. zł na psa, nie jest wart mojej uwagi, dlaczego? Gdyż może Go nie stać później na wychowanie takiego psa - jedzenie dobrej jakości, szczepienia, być może jakieś choroby co przyznajmy może się trafić nawet mimo miliona badań rodziców - niektóre choroby nie są dziedziczone, szkolenie - jestem zwolenniczką szkoleń KAŻDEGO psa jako treser Smile

to daje mi jakby pewność że tę osobę stać na psa a nie kupuje dziecku prezent pod choinke czy żonie na urodziny.

Wystarczy tej mojej paplaniny Wink

Link do mojego bloga "Pare słów o kosztach, czyli dlaczego psy rasowe są takie drogie":
[link widoczny dla zalogowanych]

nefre

Inferior Silesia Canis

Oj Nefe nie ładnie wyrywać zdanie z kontektu Wink

to jest oczywiste że nie na tym opieram swoją decyzje o wyborze przyszłym właścicieli, jeśli tak to zabrzmiało to nie o to mi chodziło. Dobrze się znamy i wiesz że najważniejsze dla mnie jest dobro psów!
A nie chodzi o to czy przyszły właściciel będzie o psa dbał czy nie bo wydał tyle czy tyle, tylko czy jest aktualnie przygotowany na wydatki które idą nierozłącznie z kupnem zwierzęcia, a nie oszukujmy się to nie jest 10 zł miesięcznie. Wg mnie z psami jest tak jak z dziećmi, ludzie muszą być przygotowani na pojawienie się w domu nowego domownika - psychicznie, fizycznie Wink

i materialnie. To jest oczywiste że mogą być ludzie, którzy po wydanie nawet 3 tys. zł na psa np. stracą pracę wszystko może się zdarzyć - wypadki chodzą po ludziach. Co do reszty - w pełni się zgadzam z Tobą.
Jednak niestety często prawdą bywa że ludzie dostajac coś za darmo tego nie szanują, choć oczywiście nie zawsze tak jest (psy w postaci prezentów pod choinkę, urodzinowych itd.).

Co do Twojej sytuacji w poprzednim kryciu, ja miałam tak samo w miocie A. Sprzedałam suczke za cene "pseudo", bo wiedziałam że trafi super. I nadal tak uważam. Również nie żałuję.

nefre

Inferior Silesia Canis

"słowo pisane" Smile

wracając do tematu....

Bostonka

Ktoś napisał ,że ceny bostonów idą w górę . Ja myślę ,że spadają . Jest coraz więcej nowych hodowli . Najgorsze jest to ,że niektóre z tych hodowli (nowe i stare ) zrobiły tylko "hodowlankę" i kryją marnymi reproduktorami albo niedobranymi do suk reproduktorami . Dla mnie hodowla do otrzymanie jak najlepszego eksterieru rasy oraz znalezienie jak najlepszych domów dla moich szczeniąt . Już szósty miesiąc szukam reproduktora dla swojej suki . Jeśli ktoś szuka pieska na wystawy musi zapłacić odpowiednią kwotę , ale to musi być poprzedzone zdjęciami i filmikami matki, ojca i szczenięcia . Przejrzeniem w necie jakie mioty daje matka i reproduktor . I co najważniejsze , nikt mi nie wmówi ,że potrafi ocenić ,że 8 tygodniowe szczenię będzie psem wystawowym szczególnie kiedy jest samcem Smile

. Niektórzy hodowcy przyszłym nabywcom wmawiają ,że pies jest szczenięciem wystawowym ,aby utrzymać cenę i potem biegają po ringu pieski z nieprawidłową linią grzbietu , brakiem proporcji ,ogonem wystającym ponad linią grzbietu albo długim ponad miarę , strachliwe prawie czołgające się ( boston jest psem dumnym i odważnym- dżentelmen ) albo agresywne . Jeżeli ktoś myśli o zakupie szczenięcia do domku , może owszem kupić za 2000-2500 , ale też musi się liczyć z ewentualnymi kosztami leczenia , resocjalizacji . Przy zakupie psa sprawdzajcie ile psów jest w hodowli . Jeżeli jest dużo ras albo dużo psów tej samej rasy odradzam - nie wyobrażam sobie znalezienia czasu dla socjalizacji szczenięcia a co za tym idzie piesek nie rozwinięty psychicznie prawidłowo (lęki , agresja , , itp. ). Są hodowle , które mają jedną suczkę albo dwie ale co z tego odbiegają od eksterieru i dla mnie nigdy nie powinny być kryte . To jest moje zdanie , wiele osób może się z tym nie zgodzić . Reasumując , wszystko zależy od tego jakim człowiekiem jest hodowca i ile ma szczęścia w życiu potencjalny nabywca . Naraziłam się pewnie wielu osobom , wiele osób może się z tym nie zgodzić ale takie jest moje zdanie i może niektóre osoby " zrozumieją" Smile

Inferior Silesia Canis

Również zgodzę się z Tobą Bostonka jest coraz więcej bt na wystawach i niekoniecznie są to wzorcowe psy, jednak nic za bardzo na to nie poradzimy. Zawsze znajdą się tacy którzy zrobią tylko hodowlankę i będą produkować szczeniaki tylko i wyłącznie dla zysku (nie wspomne już o braku jakichklwiek badań czy stymulacji i socjalizacji szczeniąt). I właśnie w takich hodowlach będą niskie ceny ale przecież nie tylko w takich. Lecz oczywiście nie jest to regułą. Kupujący musi zrobić rozeznanie zanim kupi psa z danej hodowli, najlepiej znaleźć kilka osób którzy już mają psa z tej hodowli i wypytać.

A w tych hodowlach (nazwijmy je tak) lepszych wg mnie ceny rosną a nie spadają. Myślę, że jest spora część hodowców którzy chcą wyrównać się "jakością"* (lub już mają tę "jakość") szczeniąt w hodowlach zagranicznych. I ceny przez to idą w górę.

*Przepraszam za wyrażenie "jakość" proszę nie odczytać tego jako podejście przedmiotowe do szczenięcia, pod "jakością" chodzi mi o przeróżne badania genetyczne psów czy zgodność ze wzorcem jak i osiągnięte sukcesy przez hodowlę Smile