Przypadkowe krycie
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

Inferior Silesia Canis

Witam,
Wlasnie wrocilismy z USG i potwierdzily sie nasze obawy. Draca jest w ciazy. Niestety...
Nie planowane ale coz... Beda Smile

Widzielismy jedno serducho na USG a moze nawet 2.
Paco i Draca po raz kolejny zostana rodzicami.
Draca ma sie swietnie, wszystko w najlepszym porzadku takze nie pozostalo nam nic innego jak sie cieszyc.
Miot 'B' narodzi sie w drugiej polowie listopada...

nwasil

gratulacje:)

Inferior Silesia Canis

A dziekuje Smile

vainilla

No to nic innego tylko gratulować, to jednak jest moment, na chwile spuściłaś z oczu i masz

Nie myśleliście o usunięciu?

nefre

Vainilla usunięcie byłoby "najlepsze" (o ile można użyć tego słowa w tej sytuacji) zaraz na początku po samym kryciu. Na tym etapie ciąży i biorąc pod uwagę jak małe są już rozwinięte ryzyko jest już chyba zdecydowanie większe. Nie jest pewna ale wydaje mi się, że skoro minęła ponad połowa ciąży usunięcie wiązałoby się najprawdopodobniej z zabiegiem pod narkozą (to tylko moje domysły). Ale to już decyzja właściciela i lekarza.
O tyle "dobrze", że ojciec jest znany i można całą sytuację w ZK załatwić i miot zostanie normalnie uznany.
Szkoda że taka sytuacja miała miejsce, niestety trzeba ponieść jej konsekwencje i spróbować rozegrać wszystko możliwie dla Dracy najlepiej.

Sweet Monster AniaM&M

no wpadka normalnie:D
powodzenia!
a blizna po cesarce jest ok?

vainilla

No tak, przeoczyłam że miot będzie już za jakieś 3/4 tygodnie.
Bo o usunięciach słyszałam sporo ale tylko o jednym w połowie ciąży i było to na zasadzie zastrzyku i późniejszego 'oczyszczania się'.

Inferior Silesia Canis

vainila A byla mowa u weta o zastrzyku i wydaleniu (tak jak myslalas), ale zdarzaja sie suki ktore mimo to i tak rodza.

Jezeli nie ma ryzyka dla matki to wg mnie nie ma mowy o usunieciu. Widzialam serducho i zostalam zapewniona ze Draca ma sie dobrze i ze spokojnie donosi (nie obciazajac tym siebie) to po co truc ja jakimis poronnymi srodkami, sama dla siebie bym tego nie chciala.Jesli zdarzy sie to raz to tak mocna suka jak Draca sobie z tym poradzi. Na szczescie ze Draca tak jest, to nie chucherko Wink

Najlepsze jest to ze Paco zostal "sciagniety" z Draci przed wytryskiem a jednak mu sie udalo. I to w ogole po dniach plodnych wiec po prostu "szczescie" w nieszczesciu jak powiadaja. Draca juz dostaje kwas foliowy, jest po opieka weterynarza i od dzis zmieniamy karme. Zorientowalismy sie idealnie w czas jak to by sie odbywalo "normalnie".

Tak wiec powtorze... Nie zostaje nam nic innego jak sie cieszyc Smile

Skarb Marysieńki

Cieszymy się razem z Wami !!!!! Smile

CaninSouris

Inferior Silesia Canis

No szkoda jej że tak szybko znowu maluchy będzie wychowywać, ale oistaramy sie bardzo zeby sie na niej to nie odbiło.
Wet powiedzial ze jesli raz sie stanie cost takiego to suka da sobie rade, gorzej jesli co cieczke by zachodzila. Nie ma co żalować i się smucić wg mnie teraz, tylko dać z siebie wszystko żeby wyszło najlepiej dla suni i dla maluchów.

nwasil

na pewno wszystko bedzie dobrze:) trzymamy kciuki!

Inferior Silesia Canis

Tez tak mysle, dziekuje za cieple slowo Smile

AjdaTola

Ale wywinęły Smile

. My też gratulujemy Smile

.

Co do zastrzyków, to raz na ileś przypadków faktycznie może zdążyć się, że lek nie wywoła poronienia. Co gorsza jeśli właściciel zdecyduje się już po podaniu na donoszenie ciąży to maluchy mogą urodzić się uszkodzone tzn. potworkowa budowa, niedorozwinięte prawidłowo itp. Można też tak jak wspomniała Nefre "wyciągnąć" operacyjnie, ale to tylko w przypadku suk które już więcej nie mają mieć dzieci.

DOMINIKA

Nie panikujcie. To tak jak u ludzi. Nie jest wskazane ale się zdarza. Wszystko będzie dobrze, a małe mogą być jeszcze piękniejsze niż poprzednie (choć to mało prawdopodobne Wink

) Co innego jak by to było już któryś z kolei raz; ja też będę musiała swoich pilnować, aż się boję. Vega nosiła majty ponad miesiąc z poprzednią suką spaniela też miałam taką jazdę po zaniknięciu objawów chyba tydzień zaciążyła. Teraz wolę chuchać na zimne Smile

Cieszcie się Smile

Inferior Silesia Canis

Wreszcie jakies cieple slowa, dziekuje bardzo za nie! My tez staramy sie myslec optymistycznie. Mamy nauczke. A maluchy beda tak samo piekne jak poprzednie! o!

nwasil

Pewnie ze sie zdaza, ale nie ma powodow do smutku, w koncu to radosna nowina a mamusia na pewno sobie poradzi a i szczeniaczki urodza sie piekne i zdrowe:)

Inferior Silesia Canis

Tez tak mysle, i jeszcze raz dziekuje za cieple slowa. Bardzo duzo nerwow mnie kosztowala ta sytuacja i nieprzespanych nocy tez. Ciesze sie ze przyszla mama czuje sie dobrze a na tym mi najbardziej zalezy.

nwasil

skoro mama sie czuje swietnie to nie ma sie czym martwic tylko zapewnic jej komfort i czekac na potomstwo:))) powodzenia!

Bossmo

Szkoda, że nie dopilnowaliście Sad

Mając parkę w domu trzeba sie niestety liczyć z takimi sytacjami i albo psy separować + do tego koniecznie majtki, albo samca oddać zaufanym osobom "na wakacje".
Miot po miocie to zawsze duze obciążenie dla suki, szczególnie takiej która miała cesarkę i liczny miot.
Wiem, że nie ma sensu "besztać" hodowcy po fakcie, ale może inni wyciągną wnioski i bedą lepiej pilnować, by takie sytuacje nie miały miejsca.