PZPZ
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Hond

Ja tak cichutko chciałam dodać coś od siebie...
Chciałabym żeby kiedyś nastąpił taki czas, że będą też pieski przyjaciele w niższej cenie. Bo na raz wywalić furę kasy niektórym może być ciężko. W Be jest tak, że pieski przyjaciele są kilkanaście procent tańsze niż te wystawowe i hodowlane.
A co do cen, to ja przyznaję, że jest we mnie strach... Bo znam przypadek kiedy pies za 2 tys okazał się kompletnie nie taki jak opisywał hodowca, który zresztą przestał się odzywać, odbierać telefony i w efekcie rodzina nie ma ani przyjaciela, ani... pieniędzy jeśli już o tym mowa...

Inferior Silesia Canis

Hodowla psów to dla niektórych czysty zysk to fakt ale s też tacy co robią to z zamiłowania, wkładają w to całe serce, czas i pieniądzę i nawet sprzedając psa za 4 -5 tys tak na prawde nie zarabiają a raczej zwraca się im to co wydali przez cały rok. Na zachodzie ceny szczeniąt sięgają 1500-1800-2500euro czy 2000funtów i nasze ceny raczej nie będą spadać a raczej się podnosić bo wszystko drożeje. Głupie podkłady gdzie szczenięta sikają kosztuje 50zł za 30 szt. a jedna paczka starcza może na poł tygodnia do tygodnia.
Jeśli kogoś nie stać na zakup psa za powiedzmy 4tys to co będzie jak pies zachoruje i będzie trzeba wydać 2 tys na veta? Rasa bostonow może jest jedną ze zdrowszych ras krótkonosych ale wciąż może się coś stać nieprzewidzianego, nawet gdy rodzice są przebadani to jest szansa że pies będzie chory. Zawsze jest. I kupując psa trzeba się liczyć z tym że tak może być.
Dodatkowo często różnica w cenie ma swoje wytłumaczenie, i nie koniecznie jest to że szczenięta są po chapionach. Wg mnie szczenie kupuje się od hodowcy a nie że ten się podoba...

Hond

To jest inna sytuacja jak pies zachoruje. To jest juz czlonek rodziny i niektorzy do tego inaczej podchodzą. Pierwszy nasz Bokser chorowal bardzo, wydaliśmy fortunę na niego i nikt sie nie zastanawial czy jest kasa, albo ile jej idzie.
Jeśli o mnie chodzi, to moce mieć nawet psiaka ze schroniska, ale tam nie ma tych co mi sie podobaja (na cale szczęście) aczkolwiek dać na raz 3 tys i wiecej, to ponad moja kieszeń niestety...

joey

Nie ma sensu dyskutować z De Vito na temat absurdów, które wypisuje. Psy za darmo można przygarnąć z ulicy, bo nawet adopcja w schronisku kosztuje. Psa "rasowego" za 500zł można kupić w pseudo, bo właśnie tam mają wyłącznie koszty weterynaryjne. Zaś zanim na świat przyjdą szczenięta w hodowli FCI to ich rodzice muszą pojechać tu i tam na wystawy, trzeba wyrobić dokumenty począwszy od ich rodowodów po metryki szczeniaków. Jeśli w miocie jest 3-4 (a tak często bywa u bostonów), a suka może mieć 1 miot rocznie, to biznes jest to żaden. Zwłaszcza, jeśli trzeba korzystać z zewnętrznych reproduktorów.

Moje zdanie jest takie - marzysz o bostonie? Nie masz tu i teraz 3000? Poczekaj, pooszczędzaj. Bostonki na szczęście nie są "limited edition". Nie dziś, to za pół roku. To nie telewizor, żeby wziąć na raty.

Don Vito

Żeby dyskutować to trzeba mieć argumenty !
Jak ich nie ma to rzeczywiście nie warto.

Może mój sposób wypowiedzi jest zbyt zawiły, a przez to nie dla wszystkich zrozumiały, więc wyjaśniam:
Nikt w Polsce nie hoduje psów z Czystej Pasji (jak na przykład jakiś twórca rasy),
nie ma też ludzi, którzy robią to jako Prawdziwe Hobby (to znaczy dla przyjemności)
Ci z innych stowarzyszeń - czytaj PSEUDO - też nie sprzedadzą za 500 tylko 1500 bo na tym zarabiają.
A prawdziwi hodowcy sprzedają po 4000 żeby im się koszty zwróciły !

Dziwna jakaś ta matematyka.