Szukam szczeniaka Boston Terrier. Suczka, kategoria ciężka

Wooden

Witam,
Po przyjrzeniu się pieskom o niekonwencjonalnych kolorach i przeczytaniu wszystkiego na ich temat co tylko mogłem, stwierdziłem że jednak chcę kupić tradycyjnego Bostonka Smile

Szukam suczki, najlepiej z kategorii ciężkiej, w kolorze foczym, bez pręgowania. Odbiór zwierzaka najwcześniej koniec października / początek listopada.

Czy ktoś coś wie o jakiś aktualnych miotach?

Baza BT nie pomaga mi tutaj zbytnio, zwłaszcza że szukam raczej większej suczki.

Mam także pytanie bonusowe: biorę szczeniaka do pary z łagodną, starszą suką i w związku z tym, że jest ona oczywiście psem wychodzącym, zastanawiam się w jakim wieku musi być nowa dziewczynka, żeby nie groziło jej zarażenie się jakimś paskudztwem. 8-10-12 tygodni?

vainilla

Witamy;)

Z kolorem foczym w Polsce może być problem i na pewno się naszukasz, osobiście jeszcze tutaj nie widziałam takiego co do którego miałabym pewność że jest foczy i bez pręgowań Smile

Z wagą cięższą to nie problem bo są hodowle z większymi psiakami.

Maluszek może swobodnie poruszać się po dworze po okresie kwarantanny poszczepiennej , tutaj nawet ładnie to wyjaśniono [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Wooden

Dzięki za informacje

Czy mogę gdzieś znaleźć informacje które hodowle mają większe psiaki? Większość z nich nie afiszuje się z tymi informacjami.
Jeśli chodzi o kolory to moja kolejność poszukiwań to 1. Czysty Foczy 2. Pręgowany 3. Czarny. Cały temat pojawia się z tego powodu że mocno chcę żeby piesek miał chociaż szczątkowy rudy / rudobrązowy odcień. Dlatego na początku przyglądaliśmy się "egzotycznym kolorom" czyli przede wszystkim Bostonom Red. Jednak po przeczytaniu wszystkich dostępnych informacji na ten temat i decyzji o pójściu w stronę suczki pasującej do wzorca rasy, postanowiliśmy poszukać w kolorze foczym, ewentualnie pręgowanym.

Wiesz może coś o hodowlach tych cięższych psiaków? Albo o tych pręgowanych/ foczych?

W bazie BT jest tak naprawdę mało tego typu informacji, ten projekt chyba okazał się zbyt ambitny dla twórców i tak jak nie ma pełnych informacji o pieskach, tak nie ma już nic na temat planowanych/ aktualnych miotów...

joey

Nie siedzę zbyt długo w bostonach, ale widzę dwa trendy - mało kto pilnuje czystości umaszczenia i mało kto hoduje konkretną klasę wagową.
Hodowcy skupiają się na innych zaletach, tudzież unikaniu wad oraz mniej pożądanych cech (np. nadmiar białego).

Wydaje mi się, że nie obejdzie się bez kontaktu z poszczególnymi hodowlami, bo raczej konkretny hodowca wie, z jakim pieskiem będzie kojarzył swoją suczkę i wtedy można trochę powróżyć z przysłowiowych fusów. Bo nigdy nic nie wiadomo... Mama naszego Calvadosa miała rodzeństwo średnich rozmiarów, a sama jest mikruskiem, za to jej pierwszy miot chyba w życiu płodowym karmił się sterydami Wink

I znowu nasza Greta jest z czarnej mamy i foczego taty, a jest czarna i tylko w ostrym świetle widać pojedyncze rude włoski po tacie.