Forum BOSTON TERRIER Strona Główna

 Wyznaczanie terminu krycia
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
nefre
Stary Wyga
Stary Wyga


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipa/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:12, 05 Lis 2012    Temat postu: Wyznaczanie terminu krycia

W związku z zagorzałą dyskusją dotyczącą metod wyznaczania optymalnego terminu do krycia, zapraszam do nowego tematu.
Jaką metodę stosujecie oraz jakie były dotychczasowe efekty?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaninSouris
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:14, 05 Lis 2012    Temat postu:

Z moimi dziewczynami jest bardzo różnie.

Przy Rambi odruch tolerancji samca był bardzo zmienny, zdarzało się że dopuszczała psy w 7 dniu i tak samo w 21 dniu. Wymaz cytologiczny u Rambi wykazał,że jest sunią u której owulacja występuje ok 17 dnia. Czyli wg książek byłoby już za późno na owocne krycie. Na szczęście Rambisza przeszłą już na emeryturę więc nie muszę tego już rozgryzać...Smile

Lili córka Rambi odruch tolerancji samca ma już od pierwszego dnia aż do 21, więc i z nią też jest ciężko... U Lili jedyną i skuteczną metodą jest badanie poziomu progesteronu + wymaz cytologiczny... Owulacja u Lili występuje ok 10 dnia.
Nawet u jednej suni owulacja zmienia się na przestrzeni czasu, więc warto za każdym razem, gdy planujemy krycie badać sunie.
Polecam jako jedyną metodę badanie poziomu progesteronu plus wymaz z pochwy. Poleciła mi to Nefre i uważam za skuteczne;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AjdaTola
Administrator
Administrator


Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:42, 08 Lis 2012    Temat postu:

Ja pozwolę sobie po raz kolejny (tym razem w odpowiednim do tego miejscu) wkleić wypowiedź osoby z o wiele większym doświadczeniem i wiedzą niż ja. Może komuś się przyda Smile.


Dr n. wet. Małgorzata Klimowcz-Bodys



Wyznaczanie optymalnego czasu krycia (inseminacji)



Warto wiedzieć, że około 40 % tzw. pustych kryć wynika z nieumiejętnego ustalenia optymalnego terminu krycia (inseminacji). Zasadnicza trudność w ustaleniu tego terminu związana jest z ograniczoną dostępnością diagnostyczna narządu płciowego suki oraz specyfiką cyklu jajnikowego, co wiąże się z koniecznością wykonywania skomplikowanych badań laboratoryjnych!

W poprzednim temacie dotyczącym cyklu jajnikowego, wspomniałam, że liczenie dni od początku cieczki i krycie w terminie zalecanym przez związek i różne książki ("nienaukowe") nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlaczego? Otóż często mówi się, ze sukę powinno się dopuścić pomiędzy 9 a 13 dniem cieczki. Warto pamiętać, że dane te są czystą kalkulacją, statystyką opracowaną na ogromnej populacji psów. Statystyka ta ogarnia zarówno suki, u których owulacja ma miejsce bardzo wcześnie, przed 7 dniem cieczki, jak i suki gdzie jajeczkowanie przypada nawet na 19-22 dzień cieczki. Średnia wyjdzie jakoś tak pomiędzy 9 a 13. Ale gdzie w tej wielkiej grupie suk jest moja? Czy ma wcześnie czy może później owulację? Na ta pytania nie odpowie czysta statystyka. No i dochodzi do głosu tez matka natura i utrudnia nam życie- jedna cieczka taka kolejna inna, jedna dłuższa druga krótsza, raz tak raz śmak. Byłoby nam nudno gdyby tak wszystko dało się poukładać i przewidzieć.

Wielu hodowców ustala optymalny termin krycia na podstawie własnego doświadczenia (obserwacja zachowania psa i suki, obserwacja przebiegu cieczki, itd.). Pisałam już o sukach, które wykazują awersję wobec psa, nawet w tym "dobrym terminie". Awersja ta może mieć podłoże zarówno anatomiczne (np. wady budowy pochwy) lub też, co obserwujemy dość często, podłoże behawioralne. Zaburzenia behawioralne zwykle mają swoje źródło w nieprawidłowej socjalizacji i wychowaniu szczeniąt, braku kontaktu z innymi psami w trakcie dojrzewania, kojarzeniu osobników w nieodpowiednim terminie cyklu jajnikowego, kojarzeniu dominującej samicy z niedoświadczonym psem, kojarzeniu psów nadpobudliwych, agresywnych, lękliwych. Niekiedy dochodzi wręcz do walk między suką a psem w trakcie praktykowanych kryć na siłę. W pewnych sytuacjach brak tolerancji lub agresja suki skierowana jest wobec określonego psa.
Z drugiej strony są suki, u których odruch tolerancji wykazują przez dłuższy czas, ponad 2 tygodnie i nie ma pewności, kiedy dojdzie do jajeczkowania: na początku odruchu tolerancji, w środku czy na końcu. Poza tym suka może wykazywać zainteresowanie samcem w różnym stopniu, cóż kobieta zmienną jest!
A co z sukami, których cieczki sa bardzo słabo wyrażone, ze właściciel ich nie zauważa i sądzi, że suka cierpi na niepłodność -bo od długiego czasu nie ma cieczki. A cieczka jest, ale objawy zewnętrzne są tak znikome, mówimy wówczas o tzw. cichej rui. Taki problem dość często dotyka duże hodowle, ale i właściciele jednej suki mogą obserwować takie zjawisko.
W dużych hodowlach nie tylko cicha ruja bywa utrudnieniem w określeniu terminu do krycia danej suki, ale również niekiedy brak codziennego dokładnego dozoru nad znaczną liczbą psów uniemożliwia prawidłową obserwację tej jednej-dwóch suk. W hodowlach amatorskich niekiedy kłopotliwy jest brak lub małe doświadczenie hodowcy, niedostatecznie wyczulonego na istotne objawy zewnętrzne charakteryzujące fazy cyklu rujowego.

Niektórzy z hodowców posiadają specjalne aparaty mierzące opór elektryczny śluzu pochwowego. Zasada wyznaczania terminu krycia opiera się na zasadzie - opór elektryczny rośnie mniej więcej do 1000 i więcej, po czym na około 2 dni przed owulacja opór drastycznie spada. Jednakże proszę pamiętać, że wskazania tego urządzenia bywają zwodnicze, przekonałam się o tym badając ogromna liczbę suk. Na klinice również korzystałam z tego urządzenia, ale w celach orientacyjnych, jako wstęp do właściwego badania. I czasem miałam taką oto sytuację: mierzę opór, aparat wskazuje 800, a właściciel mówi - no niemożliwe, mój aparat wskazał 1000!!! No i który aparat pokazał dobrze, a który się popsuł? Ha, no nikt nie wie. Albo sam hodowca mówi - nie , no pani, raz mi pokazuje aparacik 1100, za kilka godzin 670, a potem znów 980.
Nie zniechęcam do stosowania tego typu aparatów, ale doradzam podejście nieco bardziej sceptyczne do wskazań urządzenia. Oporność elektryczna wydzieliny pochwowej niekiedy ulega znacznym wahaniom w ciągu doby, pod wpływem różnych czynników, na które nie mamy wpływu.

Wyznaczenie optymalnego terminu krycia (inseminacji) jest szczególnie ważne w praktyce hodowlanej, gdy:



- transportujemy sukę do krycia na duże odległości,

- wcześniej stwierdzono tzw. puste krycia,

- podejrzewa się zaburzenia płodności,

- suka wykazuje brak tolerancji,

- samiec ma obniżoną płodność,

- wykonywana jest inseminacja nasieniem mrożonym,

- zależy nam na określeniu terminu porodu,


Osobiście polecam stosowanie dwóch metod wyznaczania optymalnego terminu unasienniania (krycia lub sztucznej inseminacji): ocenę cytologiczną wymazów pochwowych oraz ocenę stężenia progesteronu we krwi obwodowej. Mam świadomość, że część lekarzy weterynarii nie do końca ze mną się zgodzi, uważając cytologię za metodę starą, niedokładną i trudną w interpretacji. Mogę zgodzić się w tym ostatnim, cytologia jest trudna w interpretacji, dlatego nie dziwię się, że niektórzy lekarze w lecznicach nie poświęcają jej zbyt dużego zainteresowania. Natomiast hodowców namawiam do tego by "zmusili" swoich lekarzy do, krótko mówiąc, nauczenia się cytologii, nie tylko do celów określania terminu krycia, ale również jako PODSTAWOWY element badania ginekologicznego (gdyż nie zawsze USG jest najlepszą techniką diagnostyczną).



Ocena cytologicznych wymazów pochwowych

Badanie cytologiczne wymazów pochwowych u suk polega na mikroskopowej ocenie proporcji ilościowej (indeks) pomiędzy różnymi rodzajami komórek nabłonka błony śluzowej pochwy właściwej. Materiał pobierany jest sterylnie, zwilżoną ciepłym płynem fizjologicznym wymazówką (np. do badań bakteriologicznych) wprowadzaną głęboko do pochwy (niemal cała wymazówka mieści się w pochwie suki owczarka niemieckiego w czasie fazy rujowej). Następnie preparat sporządzany jest na szkiełku podstawowym, utrwalany i barwiony. Interpretacja badań cytologicznych opiera się głównie na ocenie kształtu, stopnia degradacji i keratynizacji komórek.
Gdy dojrzewają pęcherzyki jajnikowe zaczynają produkować estrogeny, które następnie dostają się do krwi i krążą po organizmie, powodując charakterystyczne, cykliczne zmiany w obrębie nabłonka nie tylko pochwy właściwej, ale i macicy (przygotowanie na przyjęcie ciąży).
Błona śluzowa pochwy właściwej (to ten odcinek pochwy leżący głęboko za cewką moczową) zaczyna grubieć, bo komórki nabłonka, który ją pokrywa, dzielą się intensywnie i zwiększa się w liczba warstw komórek. Tak jak w fazie proestrus liczba warstw jest początkowo niewielka od 2 do kilku, to w fazie oestrus tych warstw jest już kilkanaście, a pod koniec tej fazy nabłonek jest już tak zdegenerowany, że złuszcza się bardzo intensywnie. Dlaczego? Komórki mnożąc się powodują wznoszenie nabłonka. Te komórki, które są najbliżej powierzchni z czasem tracą kontakt z podścieliskiem, w którym są naczynia krwionośne dostarczające składniki odżywcze i odbierające produkty przemiany materii. Komórki pozbawione wymiany składników z krwią zaczynają obumierać - jądro się kurczy, zanika, ulega "rozkładowi", komórka robi się płaska i przypomina wysuszony płatek róży lub chips. Złuszcza się i odpada. Pod koniec rui niemal cały nabłonek ulega "oderwaniu", wracając do kilku warstw grubości-zaczyna się faza dioestrus, tu komórki złuszczają się coraz słabiej, aż w końcu w fazie spokoju płciowego-anosterus nic się nie złuszcza, a nabłonek zbudowany jest z 1-2 warstw komórek.
Gdyby błonę śluzowa pochwy przekroić nożem podczas rui zobaczylibyśmy kilka różnych typów komórek. Te komórki, które leżą na podścielisku to komórki przypodstawne: ładne, małe, okrąglutkie, zdrowe o dużym jądrze i małą ilości cytoplazmy. Nad nimi bliżej powierzchni nabłonka leżą komórki pośrednie małe, kształtu owalnego, okrągłego, ale mają już nieco mniejsze jądra. Dalej są komórki pośrednie duże, zazwyczaj eliptyczne, ale mogą przyjmować też formy różnokształtne i wielokątne, mają dużo cytoplazmy, dlatego tez jądro wydaje się być dużo mniejsze niż w komórkach pośrednich małych. Najbardziej powierzchownie leża komórki -powierzchowne, to te wspomniane chipsy czy płatki róż (zależnie czy czyta to romantyk czy miłośnik piwa z zagrychą w postaci chipsów). Bardzo często jądro już jest tak zdeformowane, że przypomina czarną kropkę lub wręcz go nie ma wcale, komórka jest tak "wysuszona", że jest plaskata a jej krawędzie zawijają się do środka.

Dla początku cieczki charakterystyczne są komórki pośrednie małe i duże, im bliżej rui właściwej tym więcej pośrednich dużych, mniej pośrednich małych i zaczynają pojawiać się komórki powierzchowne. W czasie rui zdecydowanie przeważają komórki powierzchowne. Badanie cytologiczne pozwala, więc określić stopień estrogenizacji narządu płciowego, dzięki czemu umożliwia ustalenie fazy cyklu rujowego. Ktoś by mógł powiedzieć-po co cytologia, skoro można we krwi oznaczyć poziom estrogenów. Tak, można, ale te wyniki maja dla nas ograniczoną wartość; po pierwsze: w ciągu doby stężenie estrogenu we krwi zmienia się; po drugie: każda suka ma inny profil estrogenowi; po trzecie: estrogenizacja narządu płciowego nie zależy tylko od ilość estrogenu krążącego we krwi, ale również od liczby receptorów estrogenowych w tychże narządach (dużo receptorów a mało estrogenu-jest efekt; mało receptorów a wysoki poziom estrogenów- efekt jest lub też nie). A zmiany w obrębie błony śluzowej pochwy właściwej następują sukcesywnie do przodu, niezależnie od chwilowej koncentracji estrogenów we krwi obwodowej. Tu nie ma miejsca na rewolucję, tu wszystko potrzebuje czasu.

Ograniczeniem wartości badania cytologicznego jest niemożność wskazania momentu owulacji, a jedynie przybliżenie okresu okołoowulacyjnego. Jednak z drugiej strony, wiedza jaką daje umiejętnie przeprowadzona analiza wymazu pochwowego daje nieocenioną pomoc w zakresie rozpoznania i diagnozy stanów fizjologicznych i patologicznych, w tym:

- chorób jajników (cysty, ciche ruje, pozorne cieczki, osłabiona aktywność jajników, syndrom odprysków jajnikowych) ,

- stanów zapalnych narządu płciowego (zapalenie pochwy, zapalenie błony śluzowej macicy),

- opóźnionej inwolucji miejsc przyczepu łożysk (SIPS)

- zmian nowotworowych narządu płciowego (nowotwory pochwy, nowotwory jajników)

- monitorowanie prawidłowości przebiegu cieczki,

- monitorowanie efektu terapeutycznego,

- określanie terminu porodu,



Kiedy po raz pierwszy wykonać badanie cytologiczne?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczne. Jeżeli u suki długość trwania cieczki to około 3 tygodnie zalecam rozpocząć badanie około 9 dnia cieczki. W zależności od wyników badanie powtarzać co 48 godzin, jeśli widoczna jest zmiana obrazu cytologicznego, jeśli zaś "nic się nie dzieje" przerwy mogą wynieść 72 godziny. Jeśli suka ma krótkie cieczki, to pierwsze badanie warto wykonać już około 3 dnia cieczki lub nawet zaraz po zauważeniu wypływu.



I co dalej?

Gdy w preparacie obserwuje się więcej niż 80% komórek powierzchownych (chipsów, płatków róży) należy zacząć pobierać krew w kierunku oznaczenia stężenia progesteronu we krwi obwodowej. W rozmowach z hodowcami przekonałam się, że niekiedy lekarze mają dylemat, do jakich probówek pobierać krew: zawsze pobieramy do czystych probówek lub do probówek z kulkami, a wiec standardowo do badania surowicy/osocza.



Ocena stężenia progesteronu w krwi obwodowej

Progesteron można badać zarówno w laboratoriach, nazwijmy je ludzkimi, oraz w lecznicy. Osobiście wolę tę pierwszą metodę, pomimo, że używane są odczynniki do badania krwi ludzkiej, ale dokładność metody jest nieporównywalna. Oczywiście dla bardziej majętnych hodowców polecam wysyłanie krwi do dużych laboratoriów weterynaryjnych - ale uwaga!!! niekiedy trzeba czekać znacznie dłużej na wynik!!!! Ocena stężenia progesteronu w warunkach lecznicowych obarczona jest dość dużym błędem, o czym przekonałam się podczas pracy na klinice, badając obiema metodami ponad 100 próbek krwi od różnych suk. Testy, które używa się w lecznicach wymagają specjalnego traktowania pod względem temperatury i czasu inkubacji próbki, wystarczy chwila zagapienia -wynik jest do wyrzucenia. A koszt takiego badania-nie powiem, tanio nie jest.



Jak interpretować wynik?

Suki spośród samic zwierząt domowych są wyjątkowe...no tak to wie każdy hodowca psów, ale mam na myśli wyjątkowe zachowanie jajników, które zaczynają produkować progesteron jeszcze przed owulacją. 1mg/ml to podstawowe stężenie progesteronu, więc gdy wyniki badań utrzymują się do około 1 - 1,5 mg/ml krew badamy co drugi, trzeci dzień. Ważnym momentem jest przekroczenie poziomu 2mg/ml. Cóż moglibyśmy na tym poprzestać; dzień, w którym stężenie hormonu wynosi właśnie 2mg/ml określamy jako DZIEŃ 0 cyklu jajnikowego, wystarczy dodać 2 - 3 dni i ma miejsce owulacja, a po kolejnych 2 dniach komórki jajowe są dojrzałe i gotowe do zapłodnienia - a więc wyznaczyliśmy idealny czas na krycie. Jednak warto kontynuować badania. Bywa, że poziom około 2 mg/ml utrzymuje się lub waha przez kilka dni.

Owulacja ma zwykle miejsce, gdy poziom progesteronu wynosi około 3 - 8 mg/ml

Okres "płodny" przypada na czas, gdy poziom hormonu wynosi od 7 do 15 mg/ml (niektórzy autorzy podają nawet 20 mg/ml, ale w niektórych sytuacjach może być za późno). W tym właśnie okresie, należy wybrać się z suką do kawalera, tudzież przyjąć kawalera u siebie lub wykonać sztuczną inseminację.

Różni autorzy podają nieco różne wartości stężenia progesteronu wskazując na okres płodny, więc czy to będzie przedział 7 - 15ng/ml czy 5- 15ng/ml, czy 4 - 10ng/ml to nie ma większego znaczenia, bo jakby nie patrzeć przedziały zazębiają się.







Gdzie można poczytać więcej:

Wspomniane ostatnio książki, a jeśli ktoś ma dostęp do "Magazynu Weterynaryjnego" polecam (i nie dlatego, że jestem współautorem, ale dlatego, że można i poczytać i pooglądać): Niżański i wsp.: Znaczenie badań cytologicznych wymazów pochwowych w rozrodzie psów. Magazyn Weterynaryjny 2008, vol 17 (nr 137), 850 - 856. A dla megazainteresowanych: Cytodiagnostyka w rozrodzie suk - Niżański i wsp. Wyd. AR Wrocław, 2003



Jeśli chodzi natomiast o moją osobistą opinię - na bazie obserwacji kilkudziesięciu suk różnych ras, dla których wyznaczany był termin krycia za pomocą cytologii i ew. progesteronu mogę stwierdzić, że cytologia jest bardziej miarodajną metodą. Super jak wyniki z dwóch metod się pokrywają, lecz nie zawsze jest tak pięknie. Niestety organizm zwierzęcy jak i ludzki, to nie zaprogramowana maszyna i czasem rządzi się swoimi prawami i normami. Dlatego też w takim przypadku gdy wyniki są rozbieżne uważam cytologię za bardziej trafną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweet Monster AniaM&M
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podstolice pod Krakowem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:28, 18 Lis 2012    Temat postu:

Mam bardzo malutkie doświadczenie w tym temacie, napiszę tylko, że termin krycia został określony przez badanie poziomu progesteronu i wypaliłSmile
Całe szczęście, bo jechać taki kawał drogi bezowocnie, to byłby bólSmile
Z tego miejsca dziękuję CaninSouris i Nefre bo mi tłumaczyły jak dziecku co i jak<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:57, 29 Lis 2012    Temat postu:

o borze zielony jestem coraz bardziej zielona w tym temacie i coraz bardziej się boję, ale wiem, że mogę liczyć na waszą pomoc
Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:37, 06 Lut 2013    Temat postu:

No i potrzebuję pomocy Padam
Poziom progesteronu mogę zrobić tylko w Szczecinie ( u mnie w żadnej lecznicy nie robią, a do Szczecina mam 100 km w jedną stronę)
Jaśmina ma cieczkę ok 3 tyg. W którym dniu powinnam zrobić badanie ?
Dzisiaj mamy 3 dzień cieczki, ale bardzo skąpej, dosłownie kilka kropelek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefre
Stary Wyga
Stary Wyga


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipa/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:57, 06 Lut 2013    Temat postu:

A nie macie możliwości zrobienia "na miejscu" w ludzkim laboratorium?
Problem z progesteronem jest taki, że nie chodzi tu o konkretny wynik, ale wyłapanie skoku, więc jednorazowe badanie najczęściej na niewiele się zdaje. Podręcznikowo dni płodne wypadają mniej więcej między 9-11 dniem, ale podręcznik swoje a życie swoje, dlatego badanie progesteronu należy zacząć wcześniej.Każda suka ma swój cykl i są suki, które z sukcesem zachodzą kryte w 5 dniu a i takie u których dni płodne występują około 17 dnia. Kiedy najlepiej zacząć badania? To już zależy od samego właściciela ja zaczynam ok 5-6 dnia i badam co drugi dzień w zależności od wyników i dodatkowo robię cytologię. Kolejna kwestia czy wyniki są tego samego dnia czy np następnego, bo trzeba też to wziąć pod uwagę doliczając dojazd potrzebny do reproduktora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:19, 06 Lut 2013    Temat postu:

Czy wymaz też można zrobić w "ludzkim" laboratorium? Znaczy zbadanie, bo pobranie u veta
Mój miejscowy vet jest bardzo niechętny tym badaniom, nie wiem dlaczego:(
Dzisiaj po pracy jeszcze raz do niego pojadę, może go namówię na cytologię i pobranie krwi
Brucella canis tez musiałam robić w Szczecinie, ale to już zależało od laboratorium, nie od veta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefre
Stary Wyga
Stary Wyga


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipa/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:34, 06 Lut 2013    Temat postu:

Generalnie cytologię powinien pobrać i ocenić wet, powiem szczerze nie wiem czy ludzkie laboratorium się tym zajmuje.
Jeśli chodzi o progesteron, zanim w Poznaniu pojawiła się "psia" maszyna, wszyscy robili w jednym laboratorium ludzkim, które zgadzało się na wykonywanie takich badań. Trzeba jednak zwrócić uwagę w jakich jednostkach jest wyniki podawany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:49, 08 Lut 2013    Temat postu:

no i żaden vet nie robi cytologii
Kazdy mi próbowal wpierać że to nie ma sensu Szok
ewentualnie moga pobrać krew
Zastanawiam się teraz czy zrobić u nas w 8 dniu samą krew czy jechać do Szczecina i zrobić tez cytologię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:33, 10 Lut 2013    Temat postu:

dodarłam do ostatniej lecznicy w moim mieście, tak już dla własnego spokoju, bo wszyscy weterynarze mi mówili, żę oni też nie robią. i co się okazało? Robią! I krew pobiorą i cytologię zrobią. Na pierwsze badanie jestem umówiona jutro o 9 huraaaaaaaa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:24, 11 Lut 2013    Temat postu:

no i jestem w kropce
progesteron - 0,2 ng/ml
natomiast wet na podstawie cytologii twierdzi, ze pojutrze powinna być kryta.
Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AjdaTola
Administrator
Administrator


Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:05, 11 Lut 2013    Temat postu:

Jak wet potrafi robić dobrze cytologię, to ja bym się nią sugerowała - swojego czasu na forum byłą dość burzliwa dyskusja na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefre
Stary Wyga
Stary Wyga


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipa/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:34, 12 Lut 2013    Temat postu:

Wszystko zależy od tego jak daleko jedziecie do psa i który macie dzień cieczki? Jeśli po cytologii wychodzi pojutrze, możecie zrobić jutro lub pojutrze kolejne badanie krwi (pytanie jak długo czekacie na wynik) i wedle tego podejmować decyzję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:01, 12 Lut 2013    Temat postu:

Nie wiem, czy vet dobrze robi, to nawet nie nasz vet, bo nasz nie robi
Postanowiłam, że jutro rano zrobię jeszcze raz krew i cytologię i jakby co to od razu wsiadamy do samochodu i jedziemy 350 km w jedną stronę Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bostonka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:46, 12 Lut 2013    Temat postu: Potomstwo

W sumie nie wiem , który to dzień .Ja bym z progesteronem poczekała do pojutrza .Może wtedy skoczy na 4 lub 5 i możesz jechać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:18, 12 Lut 2013    Temat postu:

dzisiaj mamy 9 dzień

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bostonka
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:10, 12 Lut 2013    Temat postu: Potomstwo

9 dzień ?! To może jednaj zrób jutro Very Happy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JASMINA
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:23, 13 Lut 2013    Temat postu:

zrobiłam dzisiaj badania
progesteron - szok - znowu - 0,2 ng/ml
ale wet zrobił też cytologię i mówi, żeby dzisiaj kryć więc jedziemy
Poza tym dzisiaj Jaśmina była w lecznicy i były psy i była bardzo chętna Wink
Trzymajcie proszę kciuki Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JASMINA dnia Śro 12:24, 13 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefre
Stary Wyga
Stary Wyga


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipa/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:45, 13 Lut 2013    Temat postu:

Trzymamy zatem kciuki a i pochwalcie się kto został szczęśliwym wybrańcem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BOSTON TERRIER Strona Główna -> Potomstwo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin