Wyłysienia
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Inferior Silesia Canis

Wyłysienia po ciąży biorą się przez kiepską karmę najprawdopodobniej, suka po prostu traci na odporności jak powiedziała nefre. Moja miała tak po Royalu.
Czyli: dieta, dieta, dieta najważniejsza. Poczukajcie karmy wzbogaconą np. o drożdze piwne.

Na wyłysienia typowo bostonowe (przy uszach, klatka piersiowa, pod pachami czy w pachwinach) najlepszy jest olej rybny. Często wystarcza podawanie go na zime lub jak jest już dość kiepsko to karma na rybie + olej. Rozmawiałam z wieloma hodowcami o tym żeby dowiedzieć się skąd się to bierze.

qrara

Witam serdecznie wszystkich,

od 4 miesięcy jest ze mną 7-mio miesięczna suczka bostonka Indy. Ostatnio bardzo pogorszyła jej się sierść. Ma wyłysienia wokół uszu i oczu, podejrzewaliśmy nużycę jednak kilkukrotne skrobanie dało wynik ujemny.
Mała się nie drapie, jednak poza wyżej wymienionymi wyłysieniami, wszędzie gdzie jest biała skóra sierść zrobiła się bardzo rzadka (aż widać różową skórę). Sunia dostaje do karmy olej z łososia oraz biotynę w preparacie Roboran H od ponad miesiąca. Jednak poprawy nie widać.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji lub może polecić "coś" na jakość sierści?

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

hartjea

Nasz boston prawie 3 lata chodzil "goly" wkolo uszu, oczu, brzuch i pachwiny. Odkad jest przestawiony na naturalna karme nie mamy problemu. Do tego czasu byl testowany na alergie, na nuzyce i wszelkie inne bolesci. Kosztowalo nas to mase pieniedzy a nie bylo rezultatu. Od ponad pol roku dostaje barfa : kurczak surowy mielony razem z koscmi + warzywa+ 2ml oleju z lososia. I pies ma nowe futerko !! NIe mamy problemow z sierscia, odrosla pieknie jest gesta, mocna ale co dziwne krotsza niz byla. Jesli badania nie wskazauja na nuzyce to zanim wydacie krocie na nastepne badania moze warto przyjzec sie karmie psiej. Czesto wlasnie w jedzeniu dajemy cos czego organizm nie toleruje. Sprobowac warto.

kasia84_01

Dexter zaczyna łysieć właśnie na główce w okolicach uszu na łokciach i pod brzuszkiem. Dostaje karmę z jagnięciną, siemieniem lnianym i warzywami bez kurczaka, tran a i tak zaczyna łysieć coraz bardziej. Nie drapie się więc nie jest to uczulenie. Widze że kilkoro z was tez miało podobne sytuacje i jak sobie z tym poradziliście?