Wstrząs anafilaktyczny

DOMINIKA · Wysłany: Sob 20:48, 03 Mar 2012 Temat postu: Wstrząs anafilaktyczny

Ale dzisiaj przeżyłam. Spidi miał dzisiaj szczepienie o godzinie 11.30. I nagle o 15.00 zaczął puchnąć w momencie. Ledwie zdążyłam do lekarza. Nie wiem co się stało. Czy możliwy jest wstrząs po szczepieniu? Czy coś go ugryzło na polu dokładnie na tarasie, ale u nas jest jeszcze śnieg. To nie wiem. Masakra.

AjdaTola · Wysłany: Nie 19:53, 04 Mar 2012 Temat postu:

To faktycznie mieliście z małym przeżycia. Wstrząs anafilaktyczny zdarza się po szczepieniu, ale bardzo rzadko. Jest on reakcją uczuleniową na wprowadzenie do organizmu obcego białka. Jaką szczepionką go szczepiliście, była to ta sama co dostał w hodowli?

Mogło też go coś ugryźć lub opuchlizna byłą wynikiem tzw. alergii kontaktowej. Moja Tola 2 razy mi puchła, do tej pory nie wiemy od czego - podejrzewamy orzeszki ziemne. Całą głowę miała w bąblach.

DOMINIKA · Wysłany: Nie 20:13, 04 Mar 2012 Temat postu:

To był Virbac dał mu zakaźne i wściekliznę, ale wet się upiera, że za późno jak na wstrząs po szczepionce. Poprzednio był szczepiony Biocan Puppy. Teraz boję się wszystkiego, co przeżyliśmy to nasze.

AjdaTola · Wysłany: Nie 20:37, 04 Mar 2012 Temat postu:

Hmmm jeśli chodzi o czas reakcji po szczepieniu to faktycznie ciut długo. Zazwyczaj reakcja powinna się pojawić do 1-1,5 h po podaniu. Ale jeśli dostał połączone szczepionki to cholera wie. Może był to zbieg okoliczności. Na rynku istnieją takie preparaty, które można ze sobą łączyć. Lecz powiem szczerze, że nie spotkała się jeszcze aby u takiego malucha łączyć szczepienia, tym bardziej, że o ile dobrze się domyślam było to jego 2 szczepienie. Prawidłowo powinien mieć zrobione 3 szczepienia ochronne a następnie wściekliznę (po ukończeniu 3 miesiąca życia), ew. 2 ochronne podane osobno i wścieklizna.

Ps Ja polecam Vanguard 5

DOMINIKA · Wysłany: Nie 21:08, 04 Mar 2012 Temat postu:

Szczerze mówiąc ja najpierw obstawiałam jakieś ukąszenie np. pchła od dzikich kotów. Ale później zaczęłam analizować i to chyba po tym szczepieniu. Jak go wyciągnęłam z auta po szczepieniu zaczął się drapać po szyi. Później położył się i spał ponad 3 godziny jak zabity, jak zaczął biegać i się ruszać to nagle w oczach zaczął puchnąć jak na przyspieszonym filmie dobrze, że złapaliśmy weta przed lecznicą bo już by było po psiaku- miał już niewydolność oddechową. Podobno muszę go jeszcze raz zaszczepić Sad

AjdaTola · Wysłany: Nie 21:20, 04 Mar 2012 Temat postu:

Po pchle to raczej by się wydrapała niż napuchł.

Przy kolejnym szczepieniu poproś może weta żeby dał Ci do domu odmierzoną dawkę sterydu w zastrzyku. W razie "W" wtedy kłujesz tyłek małemu domięśniowo. Cholera wie na co tak zareagował. Więc lepiej jest mieć coś pod ręką (o ile wet sprzeda Wam zastrzyk, bo teoretycznie nie koga tego robić).

AjdaTola · Wysłany: Pon 22:25, 19 Mar 2012 Temat postu:

I jak tam kolejna szczepionka, podawaliście już?

DOMINIKA · Wysłany: Wto 20:38, 20 Mar 2012 Temat postu:

Jeszcze nie wet mówił, że za miesiąc bo tamta pewnie nie zadziałała. To wypada przed świętami, ale chyba go kłujnę po bo szkoda mi nerwów.