Jak rozluźnić psa przed wystawą?

CaninSouris

Temat założyłam w związku z problemem jaki mnie spotkał.
Miałam do czynienia z wystawianiem kilku swoich bostonów i każdy inaczej na ta sytuacje reagował: Rambi się trzęsła i strasznie spinała, Lilka potrafiła zasnąć na ringu, Beny był mega skupiony na współpracy ze mną, a Hugo... no cóż Huga wystawy paraliżują a co za tym idzie spina wszystkie mięśnie i nie chce swobodnie stanąć, ani się "normalnie" poruszać.
W domu przygotowania do wystaw super, przed domem też a na wystawie pstryk i Hugo znika, jakby ktoś go wyłączył, ani mnie nie widzi ani nie słyszy na ringu podskakuje jak mała połamana sarna o wcześniej ćwiczonej pozycji wystawowej zapomnij... Zamknięty w sobie przypadek.
Może macie jakieś sprawdzone metody jak psa odstresować, od razu wspomnę, że zabawki i jedzenie też nie wchodzi w gre, bo Hugonek jak się zepnie to nic na niego nie działa

może jakiś masaż? Wink

Czekam na propozycje Wink

nefre

Jest masaż T-touch, który można zastosować, ale nie jest to działanie jednorazowe i potrzeba więcej czasu i kilku sesji.
W jego wypadku- najlepiej zacząć ćwiczyć w dużych rozproszeniach, na spotkaniach "psich" u weterynarza, zabrać psa do centrum czy na dworzec. Stopniując mu oczywiście intensywność rozproszeń w zależności od postępów.

CaninSouris

Dzięki Asia;)pogoda już jest to nie ma wymówek, Biorę Hugona w "miasto".
I zastosuje też metodę z psim parkiem; wcześniej kojarzył większe ilości psów z zabawą wiec jak zobaczył psy na wystawie to pomyślał, że będzie wielka zabawa:P a tu kicha Pani każe isc na ringówce... więc pomyślałam, że przed zabawą z psami będzie ćwiczył. Inne psy będą się bawić a Hugonek dopóki sie nie będzie potrafił skupić to zabawy nie będzie, a jak bedzie skupienie to i bedzie zabawa:)
I koniecznie moze preron gdzie jes tłoczno i hałas, spróbuje i dam znać o efektach;) Trzymajcie kciuki

joey

Odświeżając temat - w wielu miastach powstały już zajęcia SOS Handling (skrzykiwanie ma miejsce na Facebooku) - ot, ćwiczy się sytuacje wystawowe, a przy liczbie psów pojawiających się na tych zajęciach nasz psiak może sobie pomyśleć, że to taka mała wystawa. Polecam! My mamy takie zajęcia wpisane na stałe do kalendarza - jest fajnie, edukacyjnie, towarzysko dla psów i ludzi.