bostonowa garderoba :)
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

AjdaTola

Chłodne dni zbliżają się nieubłagalnie. A jak wiadomo bostony to zmarźluchy, więc najwyższy czas ''ruszyć" z tematem ubarnkowym Smile

.

Mamy na tyle pecha, że nasze "bestie" są dość nieforemne i ciężko jest znaleźć coś z gotowych rzeczy pasującego idealnie na ich figurę. Najczęściej pozostaje szycie na miarę.

Dlatego myślę, że warto byłoby zrobić listę sprawdzonych i polecanych rzeczy - aby ułatwić poszukiwania.

My jak do tej pory mamy:

- bluzę z TRIXIE w czachy [link widoczny dla zalogowanych]
Czymś impregnowana, więc tak szybko nie moknie.Nie pamiętam tylko, czy na 100% mamy rozmiar M

- sweterek w paski (zdjęcie w naszej galerii)

- kombinezon szyty u tej Pani [link widoczny dla zalogowanych]

AjdaTola

Ciekawa jestem czy ta XL byłaby dobra [link widoczny dla zalogowanych] ?.

lilivampire

Cieszę się, że ktoś poruszył ten temat, bo właśnie planujemy kupić ubranka dla Yoko - coś lżejszego na jesień i zimowe okrycie.
Tak się składa, że właśnie mam na oku tę bluzę adidog (L). Wygląda bardzo fajnie Smile

Myślę też o takiej kurteczce:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam tylko pojęcia co z ubrankiem na zimę, mało co mi się podoba, ale trzeba się będzie w końcu zdecydować.

AjdaTola

Jeśli chodzi o zimę - o ile uda Ci się przyzwyczaić Yoko do kombinezonu, to polecam (całe ciało jest zakryte).

Ps. Jeśli kupisz tą bluzę adidog, daj znać jak leży na bostonowej figurze, bo cały czas chodzi mi po głowie Very Happy

.

lilivampire

Kupiłam bluzę adidog rozmiar L, ale okazała się ciut za mała. Ewidentnie jest za bardzo opięta i przeszkadza w chodzeniu. Jednak obawiam się, że rozmiar XL będzie z kolei za duży.
Minusem jest też to, że ta bluza nie ma żadnego zapięcia i zakłada się ją psu przez główkę, a biorąc pod uwagę szczeniaka, który nigdy nie miał na sobie ubranka - jak Yoko - założenie jej to niezły wyczyn Smile

Musiałam jej dac smakołyk, żeby zajęła się czymś innym, niż próba rozszarpania bluzy w strzępy Very Happy

Mam też wrażenie, że jest dośc niedbale wykonana, już się pojawiła dziura na szwie.

Widziałam dzisiaj anorak dla psów na stronie Tchibo.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda ciekawie, ale chroni tylko grzbiet i brzuszek, łapki są nadal odkryte.
Ciekawa jestem jak wygląda w realu i czy psu byłoby w nim ciepło, bo wygląda całkiem fajnie Smile

Może w ciągu najbliższych dni wybiorę się do sklepu stacjonarnego Tchibo, a nuż będzie tam ten "anorak".

agg

My kupiliśmy dziś polar obszyty jakimś nieprzepuszczającym wody materiałem. Chroni grzbiet i brzuszek.Na razie wystarczy, ale już rozglądamy się za czymś cieplejszym na zimę. Najważniejsze, że wdzianko szybko i łatwo się zakłada. Hammer na razie obraża się kiedy ma chodzić w ubranku, ale cóż - lans lansem ale ciepło musi być (na szczęście nie ma możliwości ściągnięcia ubranka za rogiem, jak co niektórzy robili z czapką w drodze do szkoły podstawowej Laughing

)

AjdaTola

U nas samo przyzwyczajenie do ubranka poszło szybko i bez konfliktowo. Tola jest zmarzluchem, więc nie przywiązuje wagi do tego co ma na sobie - ważne aby było jej ciepło Smile

. Pierwszym jej wdziankiem była bluza dresowa podszyta polarem, zapinana na napy. Przyzwyczajać Toli do niej nie trzeba było. Po prostu pojechaliśmy do zoologicznego, wybraliśmy wdzianko, przymierzyliśmy na psie i tak zostało. Młoda wyszła wtedy ze sklepu jakby nigdy nic, nie zwracała uwagi, że ma coś na sobie.

Teraz gdy nadeszły chłodne dni, można powiedzieć, że wręcz czeka aby ją ubrać przed wyjściem na spacer.

Z perspektywy upływu czasu i poszukiwania ubranka, które by pasowało na Tolę a do tego mi się podobało stwierdzam, że najlepsze są szyte typowo na zamówienie pod wymiar psa. Ceny praktycznie takie same, a pewność jest, że będzie leżeć na psie tak jak powinno (tym bardziej, że bostony mają niestandardowe wymiary).

Fakt faktem jest, że na zimę najlepsze są ubranka jak najbardziej zabudowane typu kombinezony - o ile pies je oczywiście toleruje, ew. jakaś kurtka. Rok temu z tego co pamiętam Polcia z naszego forum szyła fajną kurtkę dla swojego Fredka. Ew. może coś takiego [link widoczny dla zalogowanych]

agg

Hammer, jak wyjdzie na zimny dwór, już grzecznie chodzi z kubraczku. Najgorzej było za pierwszym razem, kiedy zaciągnęłam do do sklepu gdzie spędził sporo czasu na przymiarkach Wink

Teraz czasami tylko w windzie próbuje się wyswobodzić Wink

. Rok temu chętnie śmigał w uszytych przez nas kubraczkach.

AjdaTola

Tola dostała dzisiaj od swojej cioci bluzę Adidiga w rozmiarze XL - leży na niej idealnie, jak szyta na miarę. W przyszłym tyg. postaram się wsadzić zdjęcie. Co do jakości wykonania nie mam jak na razie zastrzeżeń - zobaczymy co wyjdzie w codziennym użytku Smile

.

AjdaTola

Tola w Adidogu

[link widoczny dla zalogowanych]

agg

Mamy nowy dresik - właściwie polar obszyty dresem. Na suchą zimę będzie idealny. Wczoraj udało nam się upolować w niepozornie wyglądającym sklepie zoologicznym w Gnieźnie. Szafa Hammcia się powiększa Very Happy

Kiedy temperatura trochę się obniżyła Hammcio zaakceptował ubranka Wink

Muszę w końcu ruszyć dupsko i porobić zdjęcia Wink

AjdaTola

Zobaczcie jaki czad, jeszcze z tą chustą w komplecie Smile

.

[link widoczny dla zalogowanych]

jguzik

mam pytanie, jaka duża jest Tola że mieści się w adidoga xl?

AjdaTola

Waży 8,10 kg. Jak dobrze pamiętam długość grzbietu 35 cm, szyja ok 40 i klatka piersiowa ok 48 cn. i

jguzik

To niestety Chica sie w adidoga nie zmieści. Ma w klacie 57cm Smile

AjdaTola

Poprawiam wymiary, specjalnie wymierzyłam Tolę:
- obwód szyi 38 cm
- obwód klatki piersiowej 53 cm
- długość w grzbietu 35 cm
- wysokość w kłębie 35cm

Pamiętam jak adidog był kupowany dla Toli, to braliśmy XL (bo była największa), ostatnio na allegro widziałam XXL. Toli kumpela szkotka jest od niej szersza w klacie i też jeszcze wchodzi w XL.

AjdaTola

Zamówiła Toli dość fajną puchówkę w kolorze czekoladowo-pomarańczowy. Jutro powinna do nas dojść - mam nadzieję, że będzie na nią dobra.

AjdaTola

No to dzisiaj możemy się pochwalić - kupiliśmy takie coś [link widoczny dla zalogowanych] Leży na Toli dobrze tylko musimy dorobić z tyłu gumki na łapki żeby jej nie podwiewało Smile

. Cena trafiła się okazyjna, u nas w zoologu było identyczne za 90 zł.

julka

jaka musi być temperatura, żeby móc założyć ubranko? chciałabym się przygotować zanim przyjdą naprawdę zimne dni... :)

Inferior Silesia Canis

To zależy jakie ubranko, moje w bluzie chodzą od ok 10 stopni a kożyszek czy kuteczka jak jest zimnoooo....