Chrząkanie, Chrapanie PSI LARYNGOLOG
Idź do strony 1, 2 Następny

vainilla

Wiesz, no bostony chrapią ale Wasza Cheri musiała mieć widocznie jakiś większy problem z tym i pewnie nawet trudno było wyczuć bo jak pytałaś czy BT chrapią - to wszyscy twierdzą że chrapią więc to też uśpiło czujność i przecież mogłaś to uznać za normę. Osobiście nie spotkałam BT który nie pochrapuje Laughing

a piszę dlatego, żeby inni którzy wchodzą na forum a się nie udzielają nie panikowali od razu

Wink

A co do kontaktu z hodowcą, to fakt że dobry kontakt to podstawa, super jak można się zwrócić z pytaniem albo wątpliwością i dostać konkrentą odpowiedź. Na szczęście u mnie kontakt z hodowcą - super.

mago_boston

moja druga Bostonka - 6 miesiecy WOGOLE nie chrapie;))) naprawde:) dlatego mam takie porownanie:) jest taka cichutka, ze moze spac ze mna w lozku;))) natomiast pieknie spiewa jak czegos chce;)))

vainilla

mago_boston

naprawde spiewa jak tylko cos chce to auuuuu auuuuuuu z akcentami:) a na koncu takie znuzenie ... auauaua jak musi dlugo czekac;))) mala terrrorystka:))) a tak to cisza PSA NIE MA:)

Cheri nie zawsze , mocno chrapie' najczesciej jak gleboko spi .... to chrapie wtedy jak 'stary chlop' Wink

))) lub zapchany odkurzacz jak to nazwal Pan doktor;))) ciezko tez oddycha przy wiekszych emocjach:) po zbaiegu podobno ma byc lepiej:)))

zabieg po zlocie chce aby obie panny sie wyszalaly:))

agniesiak

Weszlam i jednak " trochę" sie przestraszylam... Moja Dori oczywiście tez chrapie i to tak, ze musi spać w drugim pokoju ale zaniepokoiła mnie kwestia " zapowietrzania sie" suczki, która myślałam, ze tez jest normalna, aż do teraz... Po tym co tu przeczytałam boje sie pójść z tym do weterynarza, bo obawiam sie, ze albo zbagatelizuje problem albo niepotrzebnie "pokroi" mi psa Hrm

ale zapytać MOZE nie zaszkodzi... W razie czego będę sie odzywać i liczyć na "konsultacje" Smile

Pozdrawiam

Bossmo

I jak Cheri po zabiegu? Lepiej?

agniesiak

Byłam z Dori u weterynarza i okazało się, że jest przeziebiona...Już jest po leczeniu i czuje się dobrze Smile

Zobaczymy co będzie się działo w kwestii zapowietrzania sie.
P.S. Dziękuję za uwrażliwienie na tą tematyke i pozdrawiam wszystkie "Chrumczaczki" Wink

mago_boston

Hej Hej

przepraszam za przerwę w temacie ale mielismy większa przeprowadzkę Smile

Cheri po operacji czuje sie dobrze, minęło już kilka miesięcy ale nadal ostro'chrumka' szczególnie kiedy śpi na boku. Jeśli śpi na wznak to prawie nic nie chrapie. Po operacji niestety zrobiły się delikatne zrosty:( ... lekarz powiedział, ze teraz to tylko leki. Za miesiąc jedziemy na kontrolę do Wrocławia więc zobaczymy jak sytuacja wygląda.
Natomiast w przypadku kiedy jest chłodniej leci jej katar z noska:( wtedy staram sie jej zakroplić Afrin ... ale zakroplić krople psu do nosa .... CIEZKO:)))

Lekarz mi też zwrócił ostatnio uwagę, że Cheri ma bardzo mały spłaszczony nosek porównał z noskiem mojej drugiej bostonki przez co właśnie są te problemy z chrumkaniem i gdybym operację zrobiła kiedy piesek był w wieku 6 miesięcy a nie roku to było by bez większych problemów. ale skąd ja miałam to wiedzieć ....

Lekarz powiedział, też że hodowca powinien mi o tym powiedzieć Sad

((( Wieć jak kupujecie bostonki zwracajcie uwagę na budowe i wielkośc nosa u psa:)

pozdrawiamy bardzo cieplo:)

Mago i 2 bosto-dziewczyny:)))

Basia

Niestety, moja sunia też ma problemy z podniebieniem. Jesteśmy już po badaniu endoskopowym i czekamy na zabieg we wtorek.
Czy oprócz Mago ktoś ma doświadczenia z tego typu zabiegiem?
Pozdrawiam